Był już kurczak z ananasami, przyszła kolej na mandarynki. Następnym razem, może winogrona?
W nawiasie wersja dla dwóch osób. W przypadku pozostałych składników, ilość mniejsza lub większa, w zależności od smaku.
SKŁADNIKI:
>8 piersi kurczaka bez kości (ja wzięłam 3)
> 2 łyżki oleju
> 1 łyżka imbiru, czosnku i szalotki, usmażonych (łyżeczka)
> 1 łyżka musztardy pełnoziarnistej
> 1/2 szklanki białego wina (1/4)
> 2 x 310 g mandarynek z puszki odsączonych; zachować 1/2 szklanki syropu
> 1 łyżka mąki kukurydzianej zmieszanej z 1 łyżką wody(2 łyżeczki)
> 1/2 szklanki zielonej cebulki, pokrojonej na drobne plasterki
Na średnim ogniu na dużej patelni rozgrzać olej i smażyć kurczaka, aż zbrązowieje. Wszystkie kawałki mięsa włożyć z powrotem na patelnię (ja uprzednio podsmażyłam na niej już imbir, czosnek i szalotkę),
dodać imbir, czosnek, szalotkę, musztardę,
białe wino i syrop z mandarynek. Przykryć i dusić na małym ogniu przez 10 min lub do momentu, kiedy mięso będzie miękkie.
Zdjąć z ognia i dodać mąkę kukurydzianą z wodą.
Postawić na ogniu i mieszać, aż sos zgęstnieje. Dodać mandarynki i dobrze podgrzać.
Wsypać cebulkę. Podawać z ryżem i zieloną sałatą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz