wtorek, 11 sierpnia 2015

Déjà vu

Znowu port w Gdyni i malownicze morze usłane statkami rok później. 


Ten sam port, ale krajobraz już inny. 


Nie myślałam, że w tak krótkim czasie uda mi się  zobaczyć to miasto ponownie, a jednak.


 Miło jest choć na parę godzin przypomnieć sobie niektóre miejsca, a także poznać nowe, których nie zdążyłam zwiedzić poprzednim razem. 



Dla zainteresowanych wklejam linka z fotografiami z mojej poprzedniej wizyty w Gdyni: 



 Gdynia 2015 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz