niedziela, 29 listopada 2015

Bal Andrzejkowy

Powracam znowu z niebieską stylizacją. (link do poprzedniej dla porównania: 
Kobaltowy look ) Tym razem zamiast sukienki H&M, założyłam tę australijską mojej mamy. Jest ponadczasowa. Pojawiłam się w niej wczoraj na Balu Andrzejkowym na zamku w Uniejowie. Impreza była udana, tak jak i wróżby, które pomyślnie zapowiadają się dla mnie. 





A tu dla odmiany ta sama sukienka z sandałami w stylu rzymianek: 








STYLIZACJA:
> sukienka z paskiem
> szpilki z kokardą / rzymianki Deichmann 

DODATKI:
> ciemnofioletowa lakierowana torebka 
> naklejany tatuaż (Lookah)
> kolczyki i naszyjnik Swarovski


W moim ciasteczku z wróżbą znalazłam taką maksymę. Myślę, że ludzie powinni się tym w życiu kierować, a wtedy każdy byłby szczęśliwy. A Wy, co wywróżyliście sobie w Andrzejki? 

2 komentarze:

  1. Ja wywróżyłam, że będę .. zakonnicą! Hah, no coś w tym może być. Pięknie wyglądasz, buziaki!

      Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna sukienka ��
    http://stylishfashionbyLu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń