W oryginale są to skrzydełka kurczaka, ale kto powiedział, że udek nie można przygotować w ten sam sposób? :)
> 16 skrzydełek kurczaka (lub 3 udka)
MARYNATA:
> 6 ząbków czosnku-drobno posiekanych
> 2 łyżki startego na grubej tarce, świeżego imbiru (tradycyjnie zastąpiłam sproszkowanym)
> 2 łyżki sosu sojowego
> sok z cytryny
> 3 łyżki oliwy
> odrobina pieprzu cayenne
> 2 łyżki wódki-niekoniecznie (ja dodałam 1)
> łyżka miodu
> sól
> świeżo zmielony pieprz
Wszystkie składniki marynaty należy dokładnie wymieszać.
Ze skrzydełek odciąć niejadalne końcówki, umyć i wrzucić na pół godziny do miski z zimną wodą. Po tym czasie skrzydełka osuszyć papierowym ręcznikiem i wrzucić do marynaty.
Mieszać dokładnie, tak, aby marynata pokryła je wszystkie całkowicie. Wstawić do lodówki na conajmniej godzinę lub dłużej. Skrzydełka piec w piekarniku w temp. 200 * C, kilka razy je obracając podczas pieczenia i smarując marynatą.
Są gotowe, gdy chrupkie na zewnątrz, a w środku miękkie i soczyste-trwa to ok.30 minut. Takie skrzydełka doskonale nadają się też do pieczenia na grillu.
ZIEMNIAKI Z CZOSNKIEM, ŚMIETANĄ I PRZYPRAWĄ
3 ząbki czosnku wrzucić wraz z ziemniakami do wody, gotować do miękkości. Odcedzić wodę i odparować. Łyżkę śmietany dodać do ziemniaków i ubić na miazgę. Posypać przyprawą Prymat do ziemniaków i frytek. Przepis sprawdza się najlepiej przy starych ziemniakach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz