Czemu nazwa "Czarny Orfeusz"? Może przez te ogniki piekielne które prowadziły Orfeusza przez Hades...
SKŁADNIKI:
CIASTO:
> 4 jajka
> 15 dag mąki pszennej
> 15 dag cukru
> 3 łyżki ciemnego gorzkiego kakao
> 25 dag (1 kostka) margaryny
> 5 łyżek mleka lub wody
> 3 łyżeczki proszku do pieczenia
> 1 torebka cukru waniliowego
>sól
MASA SEROWA:
> 50 dag białego zmielonego sera
>4 jajka
> 1 szklanka cukru
> 12 1/2 dag (pół kostki) margaryny
> 1 torebka budyniu (waniliowy, śmietankowy, migdałowy, bananowy)
> garść wiórków kokosowych
> tłuszcz i tarta bułka do formy
Kostkę margaryny, cukier, cukier waniliowy, kakao oraz mleko podgrzewać, stale mieszając, na niewielkim ogniu (najlepiej w kąpieli wodnej, czyli umieszczając rondelek w dużym garnku z gotującą się wodą), do chwili, gdy powstanie jednolita gęsta masa.
Odlać pół szklanki, a resztę ostudzić. Do ostudzonej masy dodawać, stale mieszając, po jednym żółtku,
a następnie po łyżce mąki z dodatkami.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, delikatnie połączyć z masą kakaową, przełożyć do natłuszczonej formy.
Przygotować masę serową: pół kostki margaryny o temperaturze pokojowej utrzeć z cukrem na krem i dalej ucierać, dodając na przemian po jednym jajku i po łyżce zmielonego sera oraz przesianego budyniu. Wyrobić na jednolitą masę i wyłożyć na ciasto kakaowe. Wstawić do nagrzanego piekarnika (200 * C) na ok.60 min. Upieczony placek polać pozostałą masą kakaową i posypać wiórkami kokosowymi.
Najlepsze w robieniu ciast jest podjadanie :p A kto nie lubi czekolady?
wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania przepisu :)
OdpowiedzUsuń