Pamiętam jak w dzieciństwie bałam się pewnej Arabki, groźnie spoglądającej z pocztówki, którą moja mama dostała od koleżanki z Arabii Saudyjskiej. Zawsze intrygowała mnie ta karta, przyglądałam jej się z zaciekawieniem. Ta kobieta była w czarnej chuście, miała duże ciemne oczy, obrysowane grubo konturówką. Jej spojrzenie było takie osobliwe, miałam wrażenie, że patrzy się na mnie.
Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że to zdjęcie zainspiruje mnie kilkanaście lat później. Moja mama miała dużo różnokolorowych chust. Pamiętam, jak lubiłam się w nie przebierać.
Jakieś 2 lata temu, na moich poprzednich studiach, postanowiłam wykorzystać ten pomysł. Przygotowałam kolekcję zdjęć o tej samej tematyce i jak za dawnych lat mogłam pobawić się w przymierzanie różnych chust. Oto one:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz