Przedsylwestrowy, jednodniowy wypad do stolicy. Pogoda dopisała, podobnie jak rok temu, o tej porze w Zakopanem ( Na stoku narciarskim ). Piękne niebo do fotografowania.
Z okazji podwójnego święta, bo 24 grudnia przypadają również moje imieniny wybrałam stylizację obowiązkowo w kolorze czerwonym. Bluzka pojawiła się już wcześniej w letniej stylizacji (możecie zobaczyć tu: W barwach narodowych ), ale tym razem połączyłam ją z czarnymi spodniami.
> hiszpańska bluzka z kołnierzem, z "lejącego" materiału wykończonego ćwiekami
Ostatnio zakochałam się na nowo w płycie Maryli Rodowicz "Jest cudnie". Na tej płycie jest jedna szczególna piosenka, chyba najładniejsza ze wszystkich pt. "Pół oddechu". Nie znalazłam ani karaoke ani akordów w Internecie do tego utworu, więc sama je stworzyłam ze słuchu. Dla tych, którzy też szukali, podaję poniżej słowa i akordy.